Poczucie osamotnienia, poczucie braku wsparcia a niedojrzali emocjonalnie rodzice

Mimo, być może, trudnego dzieciństwa, pamiętaj, że nigdy nie jesteś sam/a.

Mając niedojrzałego emocjonalnie lub nieobecnego rodzica w dzieciństwie, jako dzieci mogliśmy odczuwać głębokie poczucie osamotnienia, które przejawiać się może także w poźniejszym dorosłym życiu. Czasami też możemy mieć problem z proszeniem o wsparcie i pomoc, gdyż uważamy, że nie zasługujemy na nie. W dzieciństwie nie otrzymywaliśmy go, więc mogliśmy wyrobić w sobie głębokie przekonanie, że nie zasługujemy na wsparcie i powinniśmy radzić sobie sami.

Negatywne przekonania głęboko zakorzenione w naszej podświadomości – część 2

Przekonanie nr 4: NIE ZASŁUGUJĘ
Przekonanie to jest nieco powiązane z poprzednim. Tutaj przyjrzymy się bliżej aspektowi poczucia własnej wartości. Niekiedy nosimy w sobie głębokie przekonanie niezasługiwania na: miłość, uwagę, akceptację, współczucie. Czujemy się bezwartościowi, a nawet winni tego, że żyjemy.

Negatywne przekonania głęboko zakorzenione w naszej podświadomości – część 1

Sprawdź, czy nosisz w sobie któreś z poniższych przekonań. Źródło danego przekonania zazwyczaj tkwi głębiej niż może się wydawać. Negatywne przekonania są zwykle bardzo mocno zakorzenione w naszej świadomości i/lub podświadomości. Przyjrzymy się bliżej, co może być przyczyną powstania danego przekonania.

Jak podświadome przekonania i blokady oddalają Cię od obfitości i spełnienia w życiu?

Często pytacie jak zmienić swoje przekonania. Zauważacie je, jednak samo zauważenie, podważenie ich oraz afirmowanie nowego przekonania nie działa. Wówczas wiemy, że mamy do czynienia z podświadomym przekonaniem. Oznacza to, że zapis w podświadomości różni się od tego, co mówimy do siebie afirmując nowe pozytywne twierdzenia. Jednym słowem jest rozdźwięk między tym co mówimy, a tym co zapisane jest w naszej podświadomosci. W takim wypadku potrzebna jest praca na głębszym poziomie, a konkretnie praca nad głębko zakorzenionymi schematami myślenia i działania, programami i blokadami w podświadomości.

praca z podświadomością

Praca z cieniem – dlaczego warto z nim pracować?

Praca z cieniem to praca z podświadomością. Pracujemy nad swoimi wewnętrznymi ograniczeniami, niesłużącymi przekonaniami, zablokowanymi emocjami w ciele, wypartymi pragnieniami i potrzebami, negatywnymi cechami, których nie akceptujemy w sobie i wyparliśmy do podświadomości. Praca z cieniem to również wydobycie z siebie głęboko skrywanego i nieuświadomionego potencjału. Cień zawiera w sobie nie tylko negatywne cechy lecz także pozytywne, z których nie zdajemy sobie sprawy, ponieważ są ukryte. Nasz potencjał cały czas tkwi wewnątrz nas jednak nie zawsze zostaje wybudzony. Jest uśpiony. Tak jak my sami żyjemy często w uśpieniu. Zwykle dopiero gdy przechodzimy trudne sytuacje w życiu i doznajemy momentu przebudzenia, nasz potencjał budzi się razem z nami.

Jedyną pewną w życiu jest zmiana – jak podchodzić do zmian w swoim życiu?

Możesz świadomie przejąć kontrolę nad zmianą w swoim życiu samemu inicjując zmiany nadając kierunek swojemu własnemu życiu. Jeśli będziesz stawiać opór przed zmianami, zmiana i tak przyjdzie. Jednak wtedy może być ona bardziej dotkliwa, ponieważ wyrywie Cię niejako na siłę “z ciepłych kapci” czyli z Twojej strefy komfortu, bo jedyną pewną w życiu jest zmiana.

Podświadome przekonania i ich moc oddziaływania na nasze życie

Nasze życie układa się zwykle według naszych przeważających świadomych i podświadomych myśli i przekonań. Jednakże podświadome przekonania są wielokrotnie silniejsze od tych świadomych. Struktura naszego umysłu porównywana jest często do góry lodowej, w której to co widać (świadomość) stanowi zaledwie kilka procent tego co niewidoczne (podświadomość).
W związku z tym, nasuwa się wniosek, że powinniśmy bardziej zgłębić naszą podświadomość i przyjrzeć się bliżej jak funkcjonuje i co się w niej znajduje.

Głową w mur – czyli o powielaniu utartych schematów myślenia i postępowania

Lubię przypatrywać się ludziom, przysłuchiwać się temu, co mówią i przyglądać temu, co robią, patrząc niejako z boku. Niekiedy ludzie są przekonani, że prześladuje ich jakiś pech, stale potykając się o ten sam próg, wciąż waląc głową o ten sam mur. Jakby było im pisane mieć pecha w życiu, nie osiągnąć szczęścia, nie znaleźć spełnienia w miłości, dobrej pracy, etc.